Z pewnością każdy z nas ma co najmniej jedną taką kartę – czy to z ulubionego sklepu odzieżowego, marketu spożywczego, czy choćby stacji paliw. Najpewniej jednak nasz portfel od dawna nie daje rady, by je wszystkie pomieścić, ponieważ mamy ich już tak wiele i co chwila w jakimś sklepie proponuje się nam nowe. Czy warto więc z nich korzystać? A jeśli tak, to jak to robić, by jak najwięcej zyskać?
Obecnie większość dużych sieci sprzedaży ma swoje karty motywacyjne dla klientów. Można dzięki nim zbierać punkty i wymieniać je na:
Co więcej, banki również udostępniają nam karty połączone z programami lojalnościowymi. Dzięki temu dokonując codziennych zakupów możemy zbierać punkty, które z kolei wymienić możemy na nagrody czy nawet pieniądze.
Największe możliwości dają największe i najbardziej znane programy, które zrzeszają tysiące punktów handlowo-usługowych w całym kraju, sklepy internetowe oraz banki. Dzięki tak dużemu zasięgowi możemy zbierać nasze punkty:
Wprowadzenie specjalnych kuponów zwiększających ilość przyznawanych punktów w przypadku dokonania zakupów w danym sklepie w określonym terminie sprawia, że możemy zyskać bonusowe punkty niskim kosztem.
Mnogość możliwości może nas przytłoczyć. Uczestnicząc w wielu systemach lojalnościowych często zapominamy:
Większość z nas ma taki problem i dobrze jest w podobnej sytuacji zacząć od przeglądu naszego portfela – jeśli znajdziemy karty, z których już dawno nie korzystaliśmy i nie pamiętamy nawet, co możemy zyskać dzięki nim, skonsultujmy się ze stroną internetową danego programu. Może się okazać, że posiadamy punkty, które możemy wymienić na nagrody albo że program już nie istnieje i tylko niepotrzebnie zaśmiecamy sobie portfel.
Sprawdźmy nasze karty płatnicze – zarówno debetowe, jak i kredytowe.
Jeśli już zarejestrowaliśmy się w danym programie, zapiszmy się do newslettera.:
Warto stworzyć osobną skrzynkę mailową tylko na newslettery i programy motywacyjne. Nie będziemy wówczas zaśmiecać naszej poczty mailami z ofertami. Informacje o promocjach powinny pomagać nam zaoszczędzić pieniądze czy zyskać dodatkowe punkty, więc poświęćmy chwilę, by odczytać maile, które są nam wysyłane w ramach wspomnianego wcześniej newslettera – może się nadarzyć jakaś niebywała okazja, dzięki której zyskamy naprawdę dużą ilość punktów za zakup, który planowaliśmy od dawna, ale nie mogliśmy sobie na niego pozwolić. W takiej sytuacji warto pomyśleć o szybkiej pożyczce, którą błyskawicznie zaciągniemy i równie sprawnie spłacimy, a dzięki takiej decyzji zrealizujemy długo odkładane plany i zyskamy punkty, które przyniosą nam kolejne bonusy. Krótko mówiąc: starajmy się być świadomi możliwości, jakie dają nam noszone w portfelach kawałki plastiku, bo to pozwoli nam maksymalnie wykorzystać ich potencjał.