Niezapłacone rachunki to zmora nie tylko operatorów świadczących usługi, ale również ich odbiorców. Niestety z różnych powodów ilość osób zalegających z opłatami rośnie z roku na rok. Jeśli zdarza ci się zapomnieć o uregulowaniu rachunków, dowiedz się jakie mogą być skutki nieterminowej wpłaty.
Spis treści artykułu:
Z raportu “Jak płacimy rachunki 2019”[1] opublikowanego przez Autopay wynika, że co drugi przebadany respondent przyznaje, że zdarza mu się zapominać o zapłaceniu rachunków lub opłaca je po terminie płatności. Jako główną przyczynę większość badanych podaje natłok codziennych spraw, który sprawia, że o regulowaniu płatności po prostu się zapomina. Niektórzy przyznają, że zwyczajnie brakuje im środków na uregulowanie zobowiązań. Część badanych deklaruje, że o rachunkach po prostu zapomina lub...uważa je za mało przyjemną rzecz, którą woli odłożyć na później.
Trzeba jednak pamiętać, że skutki niezapłaconych w terminie zobowiązań mogą być różne - od odsetek, przez wstrzymanie dostawy usług aż po windykację, która może skończyć się konfiskatą mienia.
Zapewne wiele osób stoi przed pytaniem - jak długo można nie płacić rachunków i jednocześnie uniknąć za to kary? Informacje o konsekwencjach braku wpłaty w terminie znajdują się w umowach, które podpisujemy przy zawarciu usługi. Nawet jeśli przy podpisywaniu nie zwracamy na te zapiski większej uwagi, warto dokumenty przechowywać, by w razie konieczności móc sprawdzić, jakie prawa posiadamy.
Oczywiście czas na uregulowanie płatności zależy od rodzaju świadczonej usługi. W przypadku podstawowych mediów t.j. gaz, energia elektryczna czy C.O. zasady reguluje prawo energetyczne, które mówi, że z opłatą za wyżej wymienione usługi możemy się spóźnić 30 dni. Po tym czasie dostawca ma prawo odciąć nam dostęp do usługi. Zanim to jednak zrobi musi nas o zamiarze odcięcia dopływu usługi powiadomić na piśmie. Po otrzymaniu takiego pisma mamy do 14 dni na uregulowanie należności wraz z odsetkami.
W przypadku dostawy wody przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne ma prawo zablokować usługę jeśli świadczeniobiorca zalega z zapłatą za 2 okresy obrachunkowe. Oczywiście o zamiarze wstrzymania dostawy wody również musimy zostać powiadomieni na piśmie - jeśli w przeciągu 20 dni nie zapłacimy rachunku - dopływ zostanie wstrzymany.
Niestety wiele osób zaleganie z rachunkami uważa za sposób na darmowy kredyt. Wstrzymanie usługi zwykle poprzedzone jest wezwaniem do zapłaty - wiadomo więc, kiedy może nastąpić ewentualne wstrzymanie dostawy lub usług. Odsetki za niezapłacone rachunki również nie są wysokie - jeśli więc ktoś w danym miesiącu nie ma odpowiednich środków na uregulowanie wszystkich należności, często decyduje się na odwleczenie zapłaty w czasie do kolejnego miesiąca.
Sprawa wydaje się najbardziej skomplikowana w przypadku mieszkań komunalnych. Bardzo często lokatorzy zalegają z zapłatą czynszu przez wiele miesięcy i tylko co pewien czas uiszczają niewielką wpłatę, która ma ich uchronić przed eksmisją - ma ona być znakiem tzw. dobrej woli lokatora, który stara się w miarę możliwości spłacać dług.
Szukasz najtańszej pożyczki na zapłatę rachunków? Sprawdź najtańszą pożyczkę od vivus.pl>>
Kluczową kwestią staje się tutaj określenie osoby, która ma prawo odciąć dostawę wody do lokalu. Zgodnie z prawem może to zrobić tylko przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne, po uprzednim zawiadomieniu i wcześniejszych ponagleniach do uregulowania zaległości w opłatach. Takiego prawa nie mają ani zarządcy budynku, właściciele lokali czy wynajmujący lokale. Mogą oni jedynie ponaglić w sprawie rozliczenia należności lub skierować sprawę do sądu, ale odłączenie przez nich wody w lokalu będzie czynem bezprawnym.
Pożyczka dla zadłużonych – czy jest możliwa? Sprawdź>>
Niezapłacony rachunek za prąd może skutkować wstrzymaniem dostawy usługi. Na każdej fakturze od dostawcy energii elektrycznej znajduje się ściśle określona data na jego zapłatę. Jeśli w ciągu 30 dni od tej daty nie uregulujemy rachunku dostawca wyśle nam wezwanie do zapłaty z terminem zapłaty w ciągu 7-14 dni od daty otrzymania. Jeśli w takim czasie opłata nie zostanie uiszczona - nastąpi odłączenie prądu.
Odcięcie energii elektrycznej nie zależy od indywidualnych postanowień danego dostawcy prądu. To w jakim terminie zostanie nam odcięty prąd w związku z nieopłaceniem zaległych rachunków reguluje prawo energetyczne, do którego muszą się stosować wszyscy dostawcy, bez wyjątku.
Po 30 dniach od braku terminowej wpłaty otrzymujemy wezwanie do zapłaty i od momentu odebrania pisma mamy 14 dni na uregulowanie należności.
Dla osób, które miewają problemy z zapłatą rachunków w terminie, istnieją dwa rozwiązania. Jedno z nich to skierowanie podania do biura obsługi klienta danego dostawcy z prośbą o wydłużenie terminu spłaty. Po zapoznaniu się ze szczegółami i historią płatności dostawca podejmie decyzję o ewentualnym wydłużeniu czasu spłaty. Warto pamiętać, że każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie, a pozytywna decyzja zależy w dużej mierze od stabilnej historii płatności.
Istnieje również druga opcja - można wnosić o rozłożenie spłaty na raty.
Jeśli znajdujemy się w naprawdę trudnej sytuacji, która nie pozwala na zapłatę należności w najbliższym czasie, warto spróbować wnioskować o:
W sytuacji, w której prąd został odcięty nie pozostaje nam nic innego, jak wnioskować o jego ponowne podłączenie. Trzeba pamiętać, że będzie ono możliwe tylko w momencie, w którym uregulowane zostaną wszystkie zaległości (również odsetki) na rzecz dostawcy.
Ponowne podłączenie prądu wiąże się również z dodatkową opłatą - usługa taka kosztuje ok. 140 zł niezależnie od dostawcy. Sama procedura podłączenia jest już całkiem szybka i nieskomplikowana. Najważniejsze to:
-przesłać potwierdzenie wpłaty wszystkich należności i poczekać na ich zaksięgowanie na koncie dostawcy,
-zadzwonić na infolinię dostawcy i poinformować o dokonanej wpłacie,
-ustalić termin ponownego podłączenia prądu.
Odcięcie gazu za niezapłacone rachunki odbywa się na podobnych zasadach, co wstrzymanie dostaw energii elektrycznej. Po upłynięciu 30 dni od daty zapłaty rachunki otrzymamy wezwanie do zapłaty. Od otrzymania powiadomienia mamy jeszcze 14 dni na uregulowanie należności. Jeśli nie zrobimy tego w podanym terminie dopływ gazu może zostać odcięty.
Ponowne podłączenie gazu następuje na wniosek klienta, ale może się odbyć dopiero po uregulowaniu bieżących i zaległych należności wraz z odsetkami. Po opłaceniu rachunków należy skontaktować się z biurem obsługi klienta naszego dostawcy gazu, udokumentować wpłaty oraz wnieść opłatę za ponowne podłączenie usługi. Koszt ten jest wyższy niż w przypadku energii elektrycznej i zależy od dostawcy (należy liczyć się z kosztem ok. 150-180 zł)
W przypadku usług telekomunikacyjnych termin ewentualnego wstrzymania świadczenia usług wynika z indywidualnej umowy zawartej z klientem. Najczęściej jeśli nie zapłacimy faktury w terminie zostaje nam wysłane przypomnienie w formie e-maila lub smsa, w którym jesteśmy informowania o tym, że w przypadku braku wpłaty nastąpi wstrzymanie usługi. Warto pamiętać, że ponowne włączenie wiąże się z dodatkową opłatą, zgodną z cennikiem usługodawcy.
Niezapłacony rachunek u dostawcy usług telefonicznych i internetowych często wiąże się z wstrzymaniem świadczenia usługi z uwagi na niezapłacone faktury. Kiedy i na jakich warunkach usługi mogą zostać wstrzymane i jakie są procedury ich przywrócenia regulują przepisy i regulamin świadczeniodawcy, który podpisujemy wraz z umową abonencką.
Czasami brak terminowej wpłaty może się wiązać z utratą zniżki za tzw. płatność w terminie.
Oczywiście usługi są wstrzymywane po wysłaniu przypomnienia z ponownym wezwaniem do zapłaty i określeniem terminu na uregulowanie należności. Standardowy czas na opłacenie rachunku to 14 dni od daty wystawienia faktury, a ponowne wezwanie do zapłaty przesyłane jest po 7dniach od daty upłynięcia terminu wpłaty.
Trzeba też pamiętać, że świadczeniodawca usług telekomunikacyjnych może od zaległej kwoty naliczyć odsetki ustawowe.
Wykroczenia popełnione za granicą, których konsekwencją jest nałożenie na nas mandatu również będą egzekwowane za pomocą odpowiednich środków. Do zapłaty mandatu zobowiązują polskich kierowców przepisy międzynarodowe. Podstawą do egzekwowania kar
jest Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/413 z dnia 11 marca2015 r. w sprawie ułatwień w zakresie transgranicznej wymiany informacji dotyczących przestępstw lub wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Oczywiście jest kilka warunków, które mogą zasadność takiego mandatu podważyć. Zgodnie z prawem zawiadomienie o przyznaniu mandatu powinniśmy otrzymać listem poleconym, a nie zwykłym listem, który nie gwarantuje dostarczenia przesyłki do odbiorcy. Co więcej mandat powinien być przetłumaczony na język, który pozwoli na jego swobodną interpretację.
Warto jednak pamiętać o tym, że jeśli mandat nie zostanie z różnych przyczyn rozpatrzony w Polsce, w kraju, w którym został nałożony nadal pozostanie mandatem - to zaś sprawia, że może on zostać egzekwowany po naszym ponownym powrocie do tego kraju.
https://autopay.pl/