Kiedy lato w pełni, coraz więcej czasu chcielibyśmy spędzać na świeżym powietrzu. O chwilę wytchnienia najłatwiej na balkonie, tymczasem po zimie często nie wygląda on zachęcająco. Jeśli wymaga remontu, czekają nas wydatki. Jak się za to zabrać? Ile to będzie kosztować?
Z artykułudowiesz się:
Balkon to zewnętrzny element budynku, który jest najbardziej podatny na działanie warunków atmosferycznych. Deszcz, śnieg, gwałtowne zmiany temperatur – wszystko to sprawia, że poszczególne elementy konstrukcji zużywają się szybciej. W każdym drobnym pęknięciu gromadzi się wilgoć, która przy ujemnych temperaturach może rozsadzić bruzdy i przyspieszyć proces degradacji.
Decyzję o podjęciu remontu balkonu powinniśmy podjąć rozważnie. Czasami wystarczy trochę prac porządkowych i proste malowanie. Kiedy jednak balustradę pokrywa rdza, a płytki na podłożu są popękane, generalny remont może być koniecznością. Powinniśmy więc rozpocząć od oceny stanu balkonu i zaplanowania prac, które będziemy chcieli wykonać. Następnie musimy zdecydować się na to, jakie wybierzemy kolory, jakich użyjemy materiałów i przede wszystkim, czy podejmiemy się samodzielnego remontu, czy też powierzymy robotę specjaliście.
Czytaj również: Sposoby na aranżację małego balkonu w bloku - triki aranżacyjne>>
Jeśli chodzi o balkony domowe, to mamy pełną swobodę działania. Musimy jednak pamiętać, że decyzja o malowaniu wnęki balkonowej mogłaby oznaczać konieczność przemalowania całej elewacji. Z kolei wymiana płytek na jednym balkonie być może pociągnie za sobą konieczność ułożenia takiego samego materiału na innych balkonach (jeśli w domu jest ich kilka).
Praca przy remoncie balkonu w bloku również wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Przede wszystkim musimy uwzględnić estetykę całego budynku – sprawdzić, czy rozwiązania, które chcemy zastosować, będą do niego pasowały. Następnie powinniśmy sprawdzić, jakie wytyczne co do remontu ma wspólnota mieszkaniowa. Nie każdy nasz wybór spotka się z jej akceptacją, a ta jest niezbędna. Warto też sprawdzić, jakie rodzaje napraw zobowiązana jest sfinansować sama wspólnota – być może część niezbędnych kosztów weźmie na siebie i odciąży nieco nasz budżet.
Zazwyczaj decydując się na wykonanie prostych prac domowych na własną rękę, możemy sporo zaoszczędzić. W tym wypadku nie jest to jednak tak oczywiste.
Po pierwsze, im poważniejszy remont balkonu, tym więcej profesjonalnych narzędzi będziemy potrzebować. Pędzle, szczotki, młotki, szpachle – to podstawa. Ale przy bardziej zaawansowanych pracach przydadzą się również szlifierka elektryczna czy specjalistyczne narzędzia do rozkuwania betonu. Ich koszty mogą być dość wysokie, więc być może nie warto ich ponosić, zwłaszcza jeśli na co dzień raczej nie majsterkujemy.
Po drugie, w przypadku poważnych remontów nie możemy pozwolić sobie na fuszerkę. Od jakości wykonanej pracy zależy, czy przetrwa ona choć jeden sezon. Jeśli pewne elementy wykończymy nieprecyzyjnie lub skorzystamy z tanich, ale nieodpowiednich materiałów, to możemy spodziewać się, że po kolejnej zimie balkon będzie wymagał ponownej naprawy. Zamiast oszczędności, koszty się podwoją.
Zatrudnienie specjalisty jest rozwiązaniem bezpieczniejszym, choć oczywiście droższym. Cena usługi będzie nieco większa, niż w przypadku zwykłych remontów. Jeśli do naprawy mamy tylko kilka metrów kwadratowych balkonu, to o znalezienie fachowca może być trudno. Dla specjalisty to drobna praca, która zajmie mu dzień lub dwa. Tymczasem za czas poświęcony na realizację niewielkich zamówień zazwyczaj płacimy więcej. Dlatego najbardziej korzystne ceny uzyskamy, jeśli remont balkonu będzie się wiązał z innymi pracami renowacyjnymi w naszym domu lub mieszkaniu.
Zabierając się za remont balkonu, w pierwszej kolejności powinniśmy ocenić, jaki jest stopień zniszczeń. Może okazać się, że to, czego potrzeba, to tylko drobna kosmetyka. W takim wypadku powinno wystarczyć porządne malowanie ścian i balustrady. Tylko czym?
Jeśli chodzi o ściany, powinniśmy szukać w sklepach farb fasadowych lub elewacyjnych. Tylko takie gwarantują odporność na trudne warunki atmosferyczne. Cena za 1 litr farby waha się w granicach ok. 10-30 zł, a wydajność jednego litra to ok. 5-10 m2. Trzeba jednak pamiętać, że producenci większości farb w celu osiągnięcia najlepszego efektu wizualnego rekomendują naniesienie dwóch warstw.
Jaki będzie koszt całego przedsięwzięcia? Powinniśmy liczyć się z wydatkiem rzędu ok. 5-15 zł za m2. Cenę podajemy uwzględniając dolne granice wydajności farb elewacyjnych.
Jeśli wcześniej na ścianach znajdziemy pęknięcia lub wyrwy, to w koszt malowania należy jeszcze wliczyć przygotowanie powierzchni do pracy. Z drobnymi usterkami powinniśmy poradzić sobie korzystając ze zwykłej gładzi szpachlowej. Gotową do użytku dostaniemy w puszkach po 5 kg. Podstawowych korekt uda się dokonać w cenie ok. 20-30 zł. Malowanie balkonu nie będzie kompletne, jeśli pominiemy balustradę. Metalowe elementy przed przystąpieniem do pracy powinniśmy dokładnie oczyścić, korzystając z drucianej szczotki i papieru ściernego. Na rynku dostępna jest szeroka oferta preparatów zabezpieczających i podkładów, jednak wiele farb można stosować również bezpośrednio na oczyszczoną powierzchnię (producenci gwarantują nie tylko efekty wizualne, ale i zabezpieczenie metalu). Litrowa puszka będzie kosztować w granicach ok. 20-50 zł. To, ile farby zużyjemy, zależy już od kształtu i ornamentacji samej balustrady.
Większość osób remontujących balkon czy taras decyduje się na wyłożenie podłogi balkonu płytkami. To rozwiązanie najwygodniejsze i stosunkowo tanie. Możemy to zrobić samodzielnie – potrzeba nam do tego tylko odpowiedniego kleju, który rozprowadzimy zwykłą kielnią. Razem z płytkami powinniśmy zakupić również plastikowe krzyżyki dystansujące. Rozprowadzamy warstwę kleju na podłodze, nakładamy kolejną na spód płytki i układamy jedną obok drugiej.
WAŻNE! Musimy jednak pamiętać o profilowaniu podłogi – spadek od ściany ku krawędzi balkonu powinien wynosić ok. 1,5-2%. Jeśli przekracza to nasze możliwości, lepiej zdać się na specjalistę.
Najtrudniejszym etapem pracy jest wykończenie miejsc w zakamarkach i wokół słupków mocujących balustradę. Do przycinania i modelowania płytek potrzebne będą szlifierka i sprawna ręka. Z tym nie każdy sobie poradzi, a to właśnie źle wykonane wykończenia będą się potem najbardziej rzucać w oczy. Ponadto obrabianie płytek szlifierką wymaga naprawdę dużej sprawności i ostrożności.
Ile to będzie kosztować? Cena płytek za m2 wynosi ok. 15 do 50 zł. Do tego należy doliczyć ok. 10 zł przeznaczonych na klej, fugę, etc. I najważniejsze – robocizna, jeśli zatrudnimy fachowca. Tu ceny wahają się od ok. 60 do ok. 100 zł za położenie m2. Wszystko zależy od powierzchni podłogi, rozmiaru wybranych płytek i wykładanego wzoru.
Ceny wzrosną, jeśli zdecydujemy się na generalny remont i przygotowanie podłoża balkonu od podstaw. Etapy pracy wyglądają wtedy następująco:
Podajemy tu tylko ceny robocizny. Uwzględniając zakup materiałów do wylewki i hydroizolacji, trzeba je podnieść o ok. 50%.
Na tak przygotowane podłoże można swobodnie położyć płytki lub skorzystać z coraz bardziej popularnego drewna. Musi to być jednak specjalny materiał odporny na warunki atmosferyczne. Przykładowe ceny ułożenia podłogi drewnianej (robocizna + koszt materiałów):
Oprócz tego, na balkonach i tarasach często stosuje się panele imitujące drewno, tzw. deski kompozytowe. Produkowane są z mączki drzewnej zmieszanej ze sztucznymi tworzywami oraz żywicami, dlatego nie tylko wyglądają jak drewno, ale i nim pachną. Nie wymagają specjalnej impregnacji, są odporne na wilgoć, grzyby oraz pleśń. Również ich montaż jest bardzo łatwy.
Inne ciekawe pomysły to np.: