Zwalnia to pożyczkobiorcę z konieczności przedkładania zaświadczenia o zarobkach i przyspiesza proces ubiegania się o pożyczkę. Czy oby na pewno? Zdarza się bowiem, że już na etapie wnioskowania o pożyczkę wymagane są dodatkowe formalności, które wydłużają proces oczekiwania na decyzję kredytową i pieniądze. Jak w takim razie działa pożyczka lub kredyt na PIT, czego możemy się spodziewać i czy jest ona opłacalna? A może warto zdecydować się na inną formę pożyczki?
W artykule znajdziesz następujące informacje:
Chcąc pożyczyć pieniądze z banku, musimy liczyć się z formalnościami. Instytucja bankowa poprosi nas o przedstawienie dokumentów w celu potwierdzenia naszej tożsamości oraz oceny sytuacji finansowej. Jakie zatem dokumenty są wymagane przez bank do pożyczki lub kredytu?
Pierwszym podstawowym dokumentem, bez którego nie złożymy wniosku, jest aktualny dowód osobisty. W umowie powinien znaleźć się nasz PESEL oraz nr i seria dowodu. Osoba starająca się o kredyt lub pożyczkę z banku musi być pełnoletnia i mieć pełną zdolność do czynności prawnych.
Kolejnym krokiem jest przekazanie pracownikowi banku poprawnie wypełnionego wniosku kredytowego. Możemy zrobić to samodzielnie lub poprosić o pomoc pracownika placówki bankowej. Zdarza się również, że niektóre instytucje pozwalają złożyć tenże wniosek drogą online. Ostatnim etapem będzie przedłożenie zaświadczenia o dochodach od pracodawcy lub/oraz wyciągu z konta.
Dlaczego zaświadczenie o zarobkach jest tak ważne dla banku? Potwierdza nasze stałe źródło dochodów i pomaga w ocenie wiarygodności finansowej pożyczkobiorcy oraz jego zdolności do spłaty zobowiązania. Zaświadczenie wystawia na naszą prośbę pracodawca i ważne, by znalazły się na nim informacje o:
Najważniejszą kwestią jest to, ile zarabiamy – jaka pensja wpływa co miesiąc na nasze konto. Dla banku ważna też jest forma zatrudnienia – większe szanse na pozytywną decyzję kredytową będą miały osoby zatrudnione na umowę o pracę, najlepiej na czas nieokreślony. Trudności z oceną zdolności kredytowej mogą mieć osoby zatrudnione na umowę o dzieło, umowie zlecenie, osoby, których przychody są nieregularne, uzależnione od sezonowości oraz młode osoby, które nie mają jeszcze historii kredytowej w BIK.
Jaki dokument zastąpi zaświadczenie o dochodach, gdy jesteśmy rencistą lub emerytem? Powinniśmy przedstawić w banku ostatni odcinek potwierdzający wypłatę świadczenia, na którym widnieje jego kwota. Zamiast zaświadczenia o zarobkach niektóre banki proponują swoim klientom także możliwość weryfikacji dochodów na podstawie rozliczenia PIT.
Zerowy PIT, czyli ulga dla młodych do 26 roku życia – sprawdź, kto może z niej skorzystać?>>
Ulga na Internet – ile możesz odliczyć od podatku?>>
Niektóre banki pozwalają swoim klientom na poświadczenie swoich dochodów za pomocą deklaracji PIT. W dokumencie PIT analitycy bankowi znajdą zarówno źródła dochodów, jak i ich wysokość – między innymi dzięki tym informacjom będą mogli ocenić naszą zdolność kredytową. Jakie PIT-y zwykle akceptują banki?
Rozliczyłeś już PIT? Sprawdź, jak to zrobić przez Internet >>
PIT-11 stanowi informację o przychodach, dochodach, kosztach oraz o pobranych zaliczkach na podatek dochodowy od osób fizycznych. Wystawia je płatnik (pracodawca/zleceniodawca) a na jego podstawie podatnik sporządza roczne zeznania podatkowe takie jak PIT-37 lub PIT-36. PIT-11 może zawierać informację na temat różnych źródeł dochodów, nie tylko z tytułu umowy o pracę, ale też np. umowy zlecenia, umowy o dzieło, praw autorskich, świadczeń z Funduszu Pracy czy z tytułu członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej.
PIT 40A (11A) wystawiany jest automatycznie przez organ rentowy a następnie wysyłany zostaje do urzędu skarbowego i do podatnika. Jeśli nie ma on innych źródeł dochodów, nie rozlicza się wspólnie z małżonkiem i nie korzysta z ulg podatkowych to nie ma potrzeby składania dodatkowego formularza – PIT 40A będzie uznany jako zeznanie podatkowe za poprzedni rok. W innym przypadku – należy go traktować jak PIT-11 i złożyć odpowiednią deklarację podatkową.
PIT 37 to zeznanie składane przez podatników, których wynagrodzenie i zarobki rozliczane za pośrednictwem płatników, dotyczy przychodów opodatkowanych według skali podatkowej (17% i 32%). Do sporządzenia PIT-37 potrzebne będą PIT-11 ze źródeł, z których podatnik uzyskał dochody w poprzednim roku, czyli z tytułu:
*Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/PIT-37
PIT-37 nie dotyczy tych podatników, którzy otrzymują dochody, od których samodzielnie odprowadzają zaliczki na podatek dochodowy – ci rozliczają się na podstawie PIT-36.
Po prześledzeniu warunków takiego kredytu lub pożyczki na PIT, okazuje się jednak, że niektóre PIT-y mają większą a inne mniejszą wartość dla oceny naszej zdolności kredytowej. Najczęściej oferta instytucji bankowych skierowana jest do osób zatrudnionych na umowę o pracę. Pożyczka lub kredyt na PIT-11 jest więc najczęściej występującą ofertą. Wtedy wystarczy, że przedstawimy PIT-11, który wystawia nam pracodawca. Niestety, utrudnione zadanie mają przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność gospodarczą – kredyt na PIT jest w ich przypadku praktycznie nieosiągalny.
Sprawdź, jak obliczyć zwrot podatku i kiedy możesz się go spodziewać >>
Sprawdź obowiązujące progi podatkowe >>
Proces wnioskowania o pożyczkę na PIT nie różni się bardzo od standardowego, w ramach którego wymagane jest zaświadczenie o dochodach. Wraz z poprawnie wypełnionym wnioskiem przedstawiamy dowód osobisty oraz dokument rocznego zeznania podatkowego, który teoretycznie ma zwolnić nas z przedstawiania zaświadczenia o dochodach i informowania pracodawcy o chęci zaciągnięcia zobowiązania. Niestety, często okazuje się jednak, że finalnie i tak będziemy poproszeni o dostarczenie zaświadczenia lub/i wyciągu z konta bankowego. Można więc przypuszczać, że hasło „pożyczka lub kredyt na PIT” może być jedynie chwytem marketingowym, który ma za zadanie przyciągnąć klientów, którzy chcą zaoszczędzić na czasie i pożyczyć pieniądze bez angażowania pracodawcy.
Warto wziąć pod uwagę również fakt, że oferta pożyczki na PIT jest bardzo często ograniczona czasowo – jej ważność zwykle związana jest z ostatecznym terminem złożenia deklaracji rocznego zeznania podatkowego, czyli 30 kwietnia. Oferty pożyczki na PIT pojawiają się więc najczęściej w lutym i marcu, gdy pracodawcy rozsyłają deklaracje pracownikom, a ci przygotowują się do ich złożenia. Zdarza się, że instytucje bankowe zmieniają termin dostarczenia PIT, jednak jest to uzależnione od indywidualnej oferty danego banku.
Większość informacji dotyczących warunków kredytu i pożyczki na PIT musimy sprawdzać na stronach internetowych banków lub w placówkach. Banki bardzo często zmieniają zasady przyznawania tych zobowiązań, a ofertę traktują bardzo indywidualnie. Niektóre od razu i wprost informują o dodatkowych zaświadczeniach, które należy dołączyć do PIT-u, w przypadku innych, taka konieczność pojawia się dopiero na etapie wnioskowania o pożyczkę lub analizy naszej zdolności kredytowej. Nie ma jednak uniwersalnych dla wszystkich instytucji bankowych zasad co do wymaganych zaświadczeń dołączanych do PIT.
Na rynku usług finansowych znajdziemy także inne możliwości zaciągnięcia pożyczki bez zaświadczeń o dochodach. Rozwiązaniem, które zdecydowanie skróci formalności i pozwoli uzyskać dodatkowe pieniądze, jest pożyczka bez zaświadczeń oferowana przez instytucje pozabankowe.
Do złożenia wniosku potrzebne będą jedynie dane z dowodu osobistego (PESEL, nr i seria dokumentu), a także szybki przelew identyfikacyjny. Na tej podstawie instytucje pozabankowe w kilka chwil są w stanie podjąć decyzję o przyznaniu pieniędzy.
Cały proces możemy przeprowadzić online, dzięki czemu ominiemy wizyty w placówkach, kolejki i konieczność wypełniania stosów formularzy. Np. w vivus.pl wystarczy na stronie internetowej określić wysokość kwoty, okres spłaty i zatwierdzić określone warunki. Po wypełnieniu danych, zostaniemy poproszeni o przeprowadzenie szybkiego przelewu identyfikacyjnego. Nie musimy wypełniać skomplikowanych dokumentów i wniosków, nikt nie zapyta nas także o cel pożyczki, a pieniądze przelewane są na konto od razu po otrzymaniu pozytywnej decyzji o ich przyznaniu. Dodatkowo, pierwsza pożyczka w VIVUS na 3000 zł = 0% RRSO co znaczy, że oddajemy tyle, ile pożyczyliśmy (przykład reprezentatywny znajduje się pod artykułem, na dole strony).